
Kilka lat temu odwiedziłam Brytyjski Legoland. Marzę, aby zabrać tam mojego synka i męża.
Ale to za jakiś czas :) Teraz była "miniatura" tego, co jest w Legolandzie.
Będąc w Zakopanem natknęliśmy się na największą w Polsce wystawę z wystawa klocków.
Obecnie wystawa krąży po Polse.
Jak było?
Niewielki namiot wypełniony cudownymi, ułożonymi precyzyjnie z najmniejszymi detalami klockami. Wszystko było za szklanymi szybami. Niektóre zestawy poruszały się po naciśnięciu guzików, co sprawiło Kubie największą frajdę. Spotkaliśmy budowle m.in samolotu z podpisem Tadeusza Wrony, tadż machal oraz Stadion Narodowy. Mnie najbardziej urzekła zima stworzona z klocków przedstawiająca narciarzy oraz wszystko co zwiazane z Mikołajem. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz