Wesele mieliśmy w wymarzonej przeze mnie restauracji Przystań w Olsztynie. Planujemy powtórzyć wesele za kilka lat, znaczy jest to moje marzenie :) Co będzie to się zobaczy :)
Rocznicę postanowiliśmy spędzić właśnie w tym miejscu, aby przywołać weselne wspomnienia i skosztować znów tych pysznych dań :) Romantyczną kolację zakończyliśmy filmem akcji w kinie :)
Ja jeszcze bardziej, z każdym dniem utwierdzam, że mam cudownego, wymarzonego męża i ojczyma dla Kuby. Loooooooooooooooooooove!
Ja również świętowałam niedawno pierwszą rocznicę ślubu. W celu upamiętnienia tej niezwykle ważnej dla mnie chwili, zorganizowaliśmy wraz z mężem imprezę dla naszych najbliższych, podczas której najlepszy DJ z Poznania zagrał specjalnie dla nas nasze ukochane utwory muzyczne.
OdpowiedzUsuńCóż za rozczulająca, poruszająca relacja. Gratuluję Wam z całego serca Waszej rocznicy, choć jestem świeżo upieczoną mężatką, to mam szczerą nadzieję, że już zawsze będę iść przez życie u boku męża. Twój wpis wyzwolił we mnie wspomnienia z mojego ślubu, dziś pewnie po raz kolejny w przejrzę zdjęcia ślubne. Bardzo często do nich wracam, ponieważ wynajęty przez nas fotograf na ślub z Częstochowy ma prawdziwy talent do uchwycenia wyjątkowo pięknych kadrów.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, widać, że nadal jesteście w sobie szalenie zakochani... Nie ukrywam, że tego typu sesje fotograficzne zawsze niesamowicie mnie wzruszają. Sama uczestniczyłam niedawno w podobnej sesji, którą wykonał dla nas świetny fotograf z Bydgoszczy. Bardzo podobało mi się to, że wynajęty przez nas fotograf był bardzo dyskretny i nienachalny, dzięki czemu mogliśmy wręcz zapomnieć o jego obecności, co zaowocowało niezwykle klimatycznymi, naturalnymi zdjęciami.
OdpowiedzUsuń