Zostały ostatnie 4 tygodnie do planowanej cesarki. Staram się ten czas wykorzystać przede wszystkim na odpoczynek zanim rozpoczną się nieprzespane noce. W tych tygodniach dużo się u nas działo, także odpoczynku nie było tyle ile powinno, ale wszystko z umiarem. :)
Rozpoczynające się wakacje niosą za sobą rozpoczęcie różnych imprez w naszych pięknych Mazurskich Mikołajkach.
Relax z Wydawnictwem Ze Słownikiem |
Kolejną imprezą była świętowana w wielu miejscach Noc Świętojańska.
Odbyła się w cudownym miejscu jakim jest Rybaczówka na Mazurach. Muzyka na żywo, mnóstwo dzieci, rodziców, ognisko, sałatki i oranżada pita butelkami. Na koniec wszystkie dzieci wraz z rodzicami robiły wianki, które później wspólnie puściliśmy na wodzie. Powrót to domu po 23 w nocy. Na drugi dzień jednak ja musiałam totalnie odpocząć. Zresztą wszyscy spaliśmy do 11.
Wiecie, że nie umiem usiedzieć w miejscu. Jednak teraz w ciąży wszystko robię z umiarem.
Co do ciąży to powinnam mieć już spakowaną torbę. Marek żyć mi o nią nie daje i codziennie każe pakować. Tak wiem już czas na to.
Czas również na nowe zachcianki. Ta ciąża cała przebiega pod hasłem "Tygodniowe Zachcianki".
Ostatnio były truskawki, teraz opycham się dosłownie Snickersami, których przed ciążą nie lubiłam. Dziennie potrafię zjeść nawet 3. Marek wracając z pracy zawsze musi zajechać nie po chleb, a po snickersy.:)
Zgaga, zastrzyki, czkawka Maluszka, zadyszka, zmęczenie, ból kręgosłupa. To już standard.
Dla Maluszka chłopcy przygotowali już łóżeczko i wózek. Kuba jako starszy brat był bardzo dumny, że może szykować wszystko dla siostry. :)
Waga: 58 kg, czyli od początku 7 kg na plusie
Obwód brzuszka: 97 cm, czyli 15 cm w pasie więcej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz