Coraz większa "moda" stała się na robienie sesji zdjęciowych z różnych okazji. Takimi okazjami są święta, urodziny, rocznice, narodziny, sesje ciążowe i rodzinne. Fotografowie prześcigają się w oferowaniu jak najlepszej oferty. Niekiedy jednak takie sesje kosztują sporo pieniędzy, a ilość zdjęć jaką otrzymujemy nie jest zadowalająca. Jak jednak zrobić swoim dzieciom mnóstwo pięknych zdjęć za niewielką ceną i z pięknymi dekoracjami, które masz w domu? Domowa Sesja Świąteczna dla dzieci. Zobacz jak zrobić tanio i ładnie.
Uwielbiam robić zdjęcia swoim dzieciom. Codziennie robię ich tyle, że na moim Iphonie, który ma 64 Giga pamięci już jej brakuje. Jednak brakowało mi właśnie kilkunastu zdjęć z danej okazji typu sesja dziecięca, urodzinowa, świąteczna itp. Po przeanalizowaniu tego ile pieniędzy wydawałabym na każdą sesję u profesjonalnego fotografa oraz dostosowywaniu się do grafiku fotografa postanowiłam zainwestować w sprzęt fotograficzny i robić sesje w domu. Sesje, które będę robiła na luzie i wtedy kiedy moje dzieci będą miały ochotę. Chodziło mi o to, aby się nie spieszyć i nie robić wtedy kiedy dzieci nie mają chęci. Wiem, że zdjęcia z domowej sesji nie są tak profesjonalne jak u prawdziwego fotografa, jednak dla nas zdały egzamin w 100% i jestem z nich bardzo zadowolona. Zakupiłam składany statyw fotograficzny z białym tłem. Dodatkowo kupiłam tło świąteczne do stworzenia świątecznej sesji dla dzieciaków. Zobaczcie jak nam wyszło. :)
Domowa sesja świąteczna. Zobacz jak zrobić tanio i ładnie
U nas w domu za słabe światło na sesje
OdpowiedzUsuńSwietny pomysł!
OdpowiedzUsuńJak widać cudne zdjęcia można zrobić samemu. Piękna pamiątka.
OdpowiedzUsuńZ takimi słodziakami wszystko musi się udać :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie Wam wyszły te zdjęcia - a jakie macie piękne stroje ! :) Jak widać da się nawet we własnym zakresie.
OdpowiedzUsuńprześliczna sesja ! brawo za kreatywnośc !
OdpowiedzUsuńPięknie wyszło! Ja robiłam w zeszłym roku, ale w tym mi się jakoś nie chce ;)
OdpowiedzUsuńMega taka sesja! Cudna pamiątka. My w tym roku chyba przy choince sobie porobimy :)
OdpowiedzUsuń